Przyjechaliśmy do Wilna. Centrum miasta rozkopane, widać jak Litwini robią porządek po starym systemie. Miasto bardzo czyste, widać wysoką kulturę Litwinów.
Czuć polskość. Wiele osób porozumiewa się po Polsku (prawie 20% tutejszej ludności to Polacy), na każdym kroku widać i słychać turystów z Polski. Na budynkach wiele tablic w języku polskim i litewskim z informacjami, że jakiś polak mieszkał w tym domu, czy tu wydarzyło się jakieś wydarzenie historyczne. Najwięcej takich tablic dotyczy Adama Mickiewicza.
Na uwagę zasługują:
- zabytkowe kościoły których w Wilnie jest ok. 40, a szczególnie barokowy kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu, zawierający ponad 2000 rzeźb oraz kaplica w Ostrej Bramy z obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej, katedra z wieżą (obok pomnik Giedymina),
- wieża Giedymina z której można podziwiać panoramę miasta,
- starówka,
- cmentarz na Rossie, z grobem serca Piłsudskiego i jego matki, jest to jedna z 4 polskich nekropolii narodowych
Miasto wywarło na nas bardzo dobre wrażenie, ceny są porównywalne do polskich, gastronomia na wysokim poziomie, ludzie bardzo mili.
CENY:
-winda na wieżę Giedymina - 2LTL (2,50zł)
-benzyna ok. 3,40LTL(4,40zł)/l